Słaba gra, remis wynagrodzeniem!
Można śmiało przyznać że LKS już nie gra tak widowiskowej piłki jak na początku tego sezonu. Praktycznie cały mecz z Pełkiniami był pod dyktando LKSu jednak brak skuteczności pod bramką gości dał taki a nie inny rezultat. Zaczęło się dość dobrze po 20 minutach gry nasz zespół prowadził po bramce Marcina Tołpa który lobem pokonał golkipera gości. Można było by powiedzieć że bramki są kwestią czasu patrząc po dwóch kwadransach gry jednak tak się nie stało. Bardzo dobre sytuacje marnował nasz zespół. Wracając do pierwszej połowy dogodne sytuacje miał Rafał Witko, który jednak na listę strzelecką się nie wpisał. Druga połowa zaczęła się dość ospale. Nasza drużyna jakoś nie potrafiła złożyć dobrej akcji, ale tak było przez pierwsze 10 minut. Później nasza drużyna stwarzała sytuacje które jednak nie były wykorzystywane. Pod koniec spotkania Łukasz Gudowski strzelił na 1:1 i tego wyniku już nie dało się zmienić. Patrząc na wyniki w tym sezonie ewidentnie widać że nasza drużyna traci punkty gdy mierzy się z drużynami z dołu tabeli. Jednak taka jest piłka! Zostaje ostatni mecz w Ostrowie do którego trzeba będzie podejść na 110%! Zapraszamy już za tydzień do Ostrowa!
LKS MANASTERZ - Błękitni Pełkinie 1:1 (1:0)
1:0 Marcin Tołpa (29' lob nad bramkarzem, po dograniu M.Kipczaka)
1:1 Łukasz Gudowski (72' po zamieszaniu w polu karnym, dobitka strzału)
Komentarze